Jackie - recenzja filmu
|
|
|
|
Trzeba powiedzieć, że twórcy zrobili wszystko, żebyśmy w Natalie Portman zobaczyli tytułową bohaterkę. Każdy gest, sposób chodzenia czy mimika twarzy izraelskiej aktorki są odwzorowaniem w stosunku 1:1 prawdziwych zachowań pani Kennedy. Jakkolwiek podziwiam warsztat i wysiłek Portman włożony w drobiazgowe odtworzenie postaci, a zwłaszcza jej charakterystycznego akcentu, tak na dłuższą metę oglądanie jej gry okazało się bardzo męczącym doświadczeniem. Archaiczny styl przemawiania (tak jakbyśmy dziś polecili komuś mówić w sposób typowy dla czasu PRL-u) kontrastujący z współczesną strukturą opowiadania historii nieco się gryzł, czyniąc główną bohaterkę na wskroś karykaturalną, a aktorstwo Portman przeszarżowanym i przerysowanym. Pojawiło się też w mojej głowie pytanie, czemu ma służyć takie przesadne wręcz odwzorowanie pierwszej damy – czy wnosi coś do opowiadanej tragicznej historii? Czy może ma tylko pokazać szeroki wachlarz umiejętności aktorki, udowadniając Akademii, że należy się jej kolejny Oscar? Bo koniec końców na ekranie nie widzi się bohaterki, tylko aktorkę – a to chyba najgorsze, co może się przytrafić w tym zawodzie... Na ekranie nie widzi się bohaterki, tylko aktorkę – a to chyba najgorsze, co może się przytrafić w tym zawodzie... Okazuje się, że sam film również ni ziębi, ni grzeje. Co prawda Larrain starał się odejść od typowej opowieści biograficznej, oblanej grubą warstwą lukru. Chilijski reżyser postanowił w zamian dostarczyć widzowi chłodny, wyrachowany fresk o kobiecie zagubionej, samotnej, pogrążonej w lekkim obłędzie, zdeterminowanej i walczącej, by to, co do tej pory osiągnęła wspólnie z mężem, nie zostało zniweczone. Problem jednak w tym, że ta przeraźliwie smutna, dołująca, a momentami wręcz męcząca drama błądzi bez celu. Wydaje się, że Larrain nie miał pomysłu, jak tę historię poprowadzić – pomysł wyjściowy obudowuje w masę zupełnie niepotrzebnych, sztucznie wydłużających film momentów, a w historii nie szuka twórczej wartości, tylko chce ją tylko odwzorować, zasłaniając przy tym coś innego. Bo film, choć sprawia wrażenie zimnej, fachowej produkcji, skrzętnie maskuje także to, że przemilcza fakty, które mogłyby zniweczyć przez lata budowaną w społecznej świadomości legendę prezydenckiej pary.
Ocena:
|
|
JACKIE (2016)
Tytuł oryginalny: Jackie
Reżyseria: Pablo Larrain
Obsada: Natalie Portman, John Hurt, Peter Sarsgaard, Greta Gerwig, Billy Crudup
Źródło zdjęć: materiały dystrybutora
⏰ 8 lutego 2016
Zobacz także:
|
|