Adwokat - Kino na wokandzie
W obronie prawdy
Oparty na faktach i książce Jonathana Harra, dramat sądowy "Adwokat" Stevena Zailliana to uniwersalna historia o walce dobra i zła. Biedni stają na przeciw bogatym, słabi występują przeciwko potężnym. A wszystko po to, aby prawda ujrzała światło dzienne i nie została zatajona przez fikcję. |
Jan Schlichtmann (John Travolta) jest adwokatem zajmującym się wywalczaniem finansowych rekompensat dla osób (lub ich rodzin) poszkodowanych na zdrowiu. Jego maksymą jest: "Najlepszym klientem jest biały, zamożny 40-latek; najgorszym – martwe dziecko". Jednak wbrew swojej regule decyduje się reprezentować grupę rodziców, których dzieci zmarły na białaczkę w podbostońskim miasteczku Woburn.
Początkowo prawnik nie chce podjąć się tej sprawy, ponieważ nie wie, przeciwko komu mógłby skierować pozew. Zdaje sobie sprawę, że proces będzie kosztowny, a szanse na odzyskanie pieniędzy raczej znikome. Wkrótce jednak odkrywa, że w pobliżu ujęcia wody, z którego korzystają rodziny zmarłych dzieci, działają dwie duże firmy przemysłowe. Adwokat wpada na ślad poważnych uchybień w pozbywaniu się przez przedsiębiorstwa odpadów.
"Adwokat" to więc nie tylko film o walce w obronie prawdy i pokrzywdzonych, ale także przypowieść o wewnętrznej przemianie głównego bohatera. Schlichtmann z bezwzględnej maszyny do zarabiania pieniędzy, która nie waha się przed wzięciem choćby najbardziej wątpliwej etycznie sprawy, wraz z rozwojem wydarzeń staje się oddanym bojownikiem o prawdę, który do końca wierzy w słuszność swoich działań. Sam Schlichtmann mówił w wywiadach: "Każdy kto zetknął się z tą sprawą był w pewien sposób poddany próbie, niezależnie czy był to adwokat, powód, sędzia, ekspert, świadek, czy też sam poszkodowany. Była to próba, kim tak naprawdę jesteśmy, w co wierzymy, jakich wyborów dokonujemy jako ludzie. Sytuacja zmuszała wszystkich do ujawnienia, co jest dla nas tak naprawdę ważne, na ile liczy się w tym wszystkim prawda, a do jakiego stopnia jesteśmy w stanie zaakceptować kłamstwo". Wymowę swojego filmu Zaillian wzmacnia jeszcze za pomocą powracającego motywu wody, który pojawia w najważniejszych momentach produkcji, a który podkreślić ma jak ważną rolę pełni ona w życiu każdego człowieka i jak bardzo jest niedoceniana i bezczelnie marnotrawiona. Pewna mieszkanka Woburn częstuje nią swoją rodzinę przy obiedzie, w fastfoodowym barze grupka dzieciaków rozbija wypełnioną wodą szklankę, a prawnicy i sędziowie z jej pomocą ratują się przed upałem i zaschniętym gardłem. Jest też przeciekająca uszczelka i ulewny deszcz, który nadchodzi w kryzysowej dla głównego bohatera sytuacji. "Adwokat" nie tylko świetnie ukazuje więc funkcjonowanie amerykańskiego systemu sądowego, jak również w charakterystycznym dla filmów z lat. 90. stylu stawia uniwersalne pytania, na które będzie musiał odpowiedzieć w swoim życiu nie tylko prawnik. No i posiada na drugim planie aktorską perełkę w postaci roli Roberta Duvalla i Williama H. Macy'ego. Występ tego pierwszego został zresztą zauważony przez Akademię, która obdarowała go nominacją do Oscara.
"Kino na wokandzie" to filmowy cykl poświęcony wybitnym dramatom sądowym. Co jakiś czas na blogu pojawiać się będzie recenzja filmu/serialu z prawnikami, sądem, prawem i sprawiedliwością w roli głównej. Lista filmów znajduje się tutaj.
|
ADWOKAT (1998)
Tytuł oryginalny: A Civil Action
Reżyseria: Steven Zaillian
Obsada: John Travolta, Robert Duvall, William H. Macy, James Gandolfini, Stephen Fry
Źródło zdjęć: kadry z filmu
Zobacz także:
|
|